Strażnicy Ithilien

Avaren

Dokładnie na tym polega weto, Nef ;p Kalev może się nie zgodzić, ale musi wskazać swoje zastrzeżenia i dać je do poprawy...

Parson

Tu nic nie ma do rozwijania Very Happy

Nefarius Galthorne

Zacytuję samego Kaleva:

Nefarius15:32:02e coś mi sie tam nie podoba15:32:26Namiestnik:

Przywileje:
- Ma prawo weta w radzie

2008-01-29kalev15:35:42noo to moze oznaczać samowolkę15:35:50ale czasem może być potrzebne

15:36:02noo musiałoby być jakieś sensowne uzasadnienei tego

15:36:16no i musiałbym się też liczyć z protestami pozostałych klanowiczów

2008-01-29Nefarius15:36:37napisałem o tym w ogłoszeniach15:36:45poprosiłem go żeby rozwinął ten punkt

15:36:51co wtedy itp.

2008-01-29kalev15:37:30noo15:37:36coś trzeba z tym by zrobić

15:38:00ja już lecę

15:38:02będę wieczorem może

15:38:02na razie

2008-01-29Nefarius15:38:22ok narazie

KONIEC Razz

No i zobaczcie rada zaakceptuje jakiś projekt poprawi go troche tak żeby było lepiej, ale przywódca znowu nie zaakceptuje, to co? mogą zmieniac tak do końca i dupa.
Musi byc jakieś ograniczenie.

Parson

Nie ufasz Kalevowi Very Happy

wątpię aby z niego kiedyś skorzystał

Yawen Orik N. Turim

Yyy....i jeszcze raz yyy...Nef po to jest veto żeby ktoś mógł zablokować ustawę. Jeśli Kalev jej nie przepuści to musi złożyć konkretne argumenty czemu tak robi...i nie będzie samowolki, bo sam Kalev żadnego projektu nie da rady przeforsować tylko może je blokować...

Nefarius Galthorne

No i chodzi o to, może je blokowac, sorry ale jeśli to przyjmiecie to z całą pewnością kiedyś zrozumiecie, że popełniliście błąd...

Avaren

I dokładnie na tym polega weto. Tak jak z prezydentem w Polsce: Może odrzucić ustawę, ale musi mieć konkretne argumenty.

EDIT: Wyprzedziłeś mnie z postem, NEf ;p
Ale Kalev musi mieć jako namiestnik większą władzę niż reszta rady. I weto właśnie daje mu ją.

Nefarius Galthorne

No cóż, widzę że sami będziecie musieli zobaczyc na przykładzie naszego klanu jak to będzie...
Nie biore za tą ustawę żadnej odpowiedzialności, bo według mnie ten punkt jest stanowoczo nie dopracowany...

Avaren

Nef, Polska jakoś działa, prawda? Może nie najlepiej, ale to nie jest wina systemu. Weto sprawdza się na całym świecie. Kalev po prostu musi mieć więcej władzy. Nie władzę absolutną, ale na pewno większą niż ja czy ty...

Nefarius Galthorne

To ja dam przykład z histori, może nie jest dokładnie taki sam ale cóż...
Czasy Niepodległego Państwa Polskiego przed rozbiorami...
Jak wiecie rządziła szlachta na tych swoich sejmikach, i każdy chocby jeden z nich mógł zawetowac ustawę.
Przez jednego przekupionego posła, mógła byc nawet najlepsza ustawa odrzucona...
Nie mówie że ktoś Kaleva przekupi, ale no sorry...
Bywały już takie przypadki, że wszyscy wszystko potwierdzili przegłosowali, przyszedł Kalev pozmieniał i wszyscy przytaknęli...
nie no sorry ale różnie bywa...
Przyjmujcie jak chcecie, nie biore za tą ustawę żadnej odpowiedzialności...

Avaren

No to ja będę kontynuował ten temat, skoro go zacząłeś, a nie wiesz jak było:
To, o czym wspomniałeś, tak zwane Liberum Veto, było jednym z największych błędów w historii Polski, a stało się tak przez przypadek! Jeden poseł, podczas głosowania na temat ustawy, wstał, zawołał "Liberum Veto" i wyszedł. "Prawo" głosiło, że muszą być w sejmie wszyscy obecni, więc głosowanie przerwano. I tak zaczęło się to, o czym wspomniałeś, co doprowadziło do Targowicy...
Wypowiadasz się Nef, a nie wiesz jak było. Nigdzie nie było czegoś takiego, że każdy może sobie zawetować ustawę. Po prostu każdy musiał być obecny w sejmie...

Yawen Orik N. Turim

Ale zrozum ustawa i tak już został przyjęta...

Nefarius Galthorne

No wiem, dobra ok ale ja i tak nie widze sensu tego punktu...

MAłe edit: Ale zezwalało to każdemu na zerwanie obrad no nie?

Laurendil Galthorne

Avaren dobrze mówi.
Kalev musi mieć większą władzę Very Happy

A tak nawiasem to coś sie miało wydarzyć pod koniec miesiąca Nef? I co nic nie widze xD

Kalev_Ylipulli

stary polski system od poczatku był niedoskonały, a w 1652 roku wykorzystano lukę w prawie i stąd się narodziła zasada liberum veto. Wgdybym wetował każdą ustawę, to oczywiste jest, że klan do niczego by nie doszedł, a z drugiej strony namistniek powinien mieć jakąś możliwość zablokowania ustawy, która ewentualnie mogłaby zaszkodzić klanowi. Raczej nie sądzę by taki przypadek miał kiedykolwiek nastapić, bo radzie zależy na dobru klanu, ale wracająćc do polskiej historii, to bardzo często przekupywano posłów przez zagranicznych władców, którzy nie chcieli ustaw wzmacniajacych pozycji polski.