|
Strażnicy Ithilien Forum klanu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avaren
Skryba
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:57, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mag podążył za jej wzrokiem, śmiejąc się cicho pod nosem z czasami zabawnej karczmarki. Nagle zaciekawiły go dwa kopulujące na suficie pająki i zaczął się im przyglądać...
[PS: 200 post ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ancalimee
Karczmarz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz tyle cukierków?
|
Wysłany: Śro 19:06, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję. *skinęła lekko głową i odebrawszy należność, wrzuciła pieniążki do jednej z kieszeni fartuszka* Takie tam ciekawe widoki, że nie raczy nawet odpowiedzieć... *Pokręciła głową z udawanym niesmakiem i sięgnęła do miski z orzeszkami, którą przyniosła niedawno*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avaren
Skryba
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:09, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mag drgnął gwałtownie przywołany do rzeczywistości i odpowiedział Asirowi: Tak, chętnie się z tobą napiję... Ann, podasz mi piwo? Zapytał przesłodzonym tonem.
[napisaliśmy równocześnie, nie zauważyłem wiadomości Asira]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ancalimee
Karczmarz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz tyle cukierków?
|
Wysłany: Śro 19:13, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że podam. Dla Ciebie wszystko... *uśmiech, który pojawił się na jej ustach był zdecydowanie zbyt miły, aż niepokojąco miły. Wstała niespiesznie od stolika i udała się do lady, by piwa nalać dla maga*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avaren
Skryba
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:15, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mag zapatrzył się za odchodzącą karczmarką z uniesionymi brwiami. Otrząsnął się i pochylił do Arisa: Nigdy nie zrozumiem kobiet... Szepnął i zachichotał cicho.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nefarius Galthorne
Księciunio
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1971
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Isengard
|
Wysłany: Śro 20:00, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Niby to wyrwany, nie wiedział o czym toczyła się rozmowa powiedizał nagle:
Dobrze panowie to na czym stanęliśmy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avaren
Skryba
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:01, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Avaren wzdrygnął się nagle, zaskoczony. Zupełnie zapomniał o siedzącym obok Nefariusie. Nie pamiętam już, szczerze mówiąc... Zaśmiał się. Może Aris nam coś opowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nefarius Galthorne
Księciunio
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1971
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Isengard
|
Wysłany: Śro 20:18, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aris nie Aris to Ancalimee dzięki za herbatę uśmiechnął się do karczmarki
Ale Avaren może ty coś opowiesz, pewnie też miałeś wiele przygód...
Tym pytaniem chciałniejako odciążyc Arisa, wiedząc że ten nie bardzo może będzie chciał opowiadac o swojej historii...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefarius Galthorne dnia Śro 20:26, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saahra
Weteran
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 21:49, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
*dosiadła się do stolika zadowolona i zajadała wspaniałe naleśniki pachnące egzotyką..popijała ciepła czekoladą* - mam nadzieję , że nie odmówisz Avarenie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ancalimee
Karczmarz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz tyle cukierków?
|
Wysłany: Śro 21:52, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ano właśnie, nie daj się prosić. *uśmiechnęła się pod nosem, zadowolona, że już nie tylko ona namawia go do opowiedzenia jakiejś historii. Teraz już nie będzie miał wyjścia. Rozsiadła się wygodniej i zaczęła podjadać orzeszki*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nefarius Galthorne
Księciunio
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1971
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Isengard
|
Wysłany: Śro 23:55, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No opowiadaj, bo jak nie uśmiechnął się i pokazał palcem wskazującym gest pokazujący podcięcie gardła, tak by tylko Avaren widział
[wiecie nie groźby na poważnie tak dla śmiechu ;p]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Berethor Dunharrow
Weteran
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: Czw 8:03, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Słysząc. że Avaren ma opowiadać, przysiadł się do stołu przy którym zebrali się wszyscy słuchający. "Jak Avaren ma coś opowiadać musi być fascynujące" - myślał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avaren
Skryba
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10:49, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Avaren rozglądał się zdziwiony po twarzach zebranych i nagle... zniknął. Takiego wała! Rozległ się głos. Jednak po chwili pojawił się z powrotem i zaśmiał głośno. Ale cóż ja mogę opowiedzieć? Ja przygód, które można by w opowieściach wychwalać, nie przeżyłem... Hmm... muszę się zastanowić... Oparł się o krzesło i zamyślił.
[Na razie myślę jak zacząć, potem będę na żywo wymyślał... nie chcę widzieć co z tego wyjdzie... ;p]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Avaren dnia Czw 10:55, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ancalimee
Karczmarz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz tyle cukierków?
|
Wysłany: Czw 12:00, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wykaż się inwencją, jestem pewna, że coś wymyślisz, Ty przecież chyba nie z tych co to w cyrku by sztuczek wiele pokazywali, a jeśli już coś opowiedzieć mają to świat się wali. *uśmiechnęła się zadziornie i do buzi włożyła kolejną porcję orzeszków*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avaren
Skryba
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 12:12, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mag uniósł wysoko brwi, jednak nie odpowiedział. Zaczął opowiadać, jego zdaniem, najnudniejszą opowieść jaką znał: Było to parę lat temu... ze trzy czy cztery... W podróży wtedy byłem i akurat u elfów nocowałem jakichś. Mili byli bardzo, kolację mi dali, łóżko porządne... ALe nie o tym opowiadać będę. Zaśmiał się. To było w nocy... Obudziły mnie hałasy jakieś podejrzane, wstałem więc i przez okno wyjrzałem i.. co zobaczyłem? Jak orkowie, plugawe stworzenia, jedzą mojego konia! No a że bardzo do wierzchowca przywiązany byłem, to żem się zdenerwował. Otworzyłem okno i zacząłem krzyczeć na te diabelskie pomioty a oni co? Śmiali się! To ja, jako że sporo elfów patrzyło, chciałem się bohaterstwem popisać... Wyskakuję przez okno i... o sznur na bieliznę zahaczyłem... A na podwórku akurat błoto było, z odchodami konia mego wymieszane. No i wylądowałem twarzą w g... Elf upił trochę piwa, przerywając w pól słowa i kontynuował: Wstaję, końskimi odchodami wymazany i mówię im, żeby konia zostawili, bo ja im ich wierzchowce zjem... Za to się zaśmiali, jako że każdy wie, że mordorskie konie nawet w słodko-kwaśnym sosie niejadalne są. No ale słowa ja dotrzymuję, wiec... posoliłem, popieprzyłem i zacząłem jeść... Wtedy oni wstali i za miecze chwycili, wrzeszcząc, że nikt nie będzie ich koni jadł oprócz ich samych. To ja się poderwałem, gotów walczyć, a oni... Odrzucili miecze i zaczęli konie swoje jeść! A ja wiedziony wrodzonym instynktem, pozbierałem resztki mego konia, schowałem za domem i wyruszyłem w dalszą drogę... Uśmiechnął się, lecz po chwili wyraźnie odbiło mu się zjedzonym przed chwilą schabem. Inni też nie wyglądali najlepiej po tej opowieści.
[Proszę nie komentować tego ;p]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Avaren dnia Czw 12:14, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|