Strażnicy Ithilien

Nira · Wysłany: Czw 17:54, 06 Mar 2008 Temat postu:

*Nira podniosła głowę znad szachownicy* Jeśli byś mógł to przynieś od razu butelkę wina, bo wątpię, że na lampce się skończy... *powiedziała w kierunku Marikora, po czym ponownie spojrzała na szachownicę i przesunęła jeden z białych pionków o trzy pola do przodu* Tak mogę zrobić? *zapytała się Egenora*

Itilion B.Y · Gość

*Egenor spojrzał na szachownice*Tak akurat nie moja droga. Te małe pionki *Tu wskazał na cały rządek figurek* poruszają się tylko o jedno pole do przodu, przyczym pierwszy ruch każdego z nich może być o dwa pola. Hmm*Zastanowił się czy czegoś nie pominął* Aha. I biją tylko o jedno pole po skosie zajmując pozycję figurki która na niej stała. Zrozumiałaś?

Nira · Wysłany: Czw 19:01, 06 Mar 2008 Temat postu:

Chyba tak... *powiedziała cofając o jedno pole pionek, którym wcześniej wykonała ruch* Ale jeśli to dalej będzie takie skomplikowane, to chyba zrezygnuję z nauki gry... *uśmiechnęła się, czując, że ta gra raczej ją przerośnie* Teraz twój ruch.

Marikor (Galahad) · Wysłany: Czw 21:13, 06 Mar 2008 Temat postu:

I co jeszcze,może mam robić za podnużekLekko oburzony że wysługują się nim przynióśł im to czego chcieli i usiadł koło nich pijąc piwo i mrucząc coś o wysługiwaniu się nim*

Itilion B.Y · Gość

Nie Marikor. Do tego masz za duży brzuch od piwa*Raześmiał się Egenor przysuwając pionek z prawej strony planszy o jedno pole do przodu*Nie rezygnuj tak szybko Niro. Nie od razu Minas zbudowano. Trzeba czasu.

Marikor (Galahad) · Wysłany: Pią 16:12, 07 Mar 2008 Temat postu:

*Marikor wstał i pokazał wyrzeźbiony brzuch niczym kamień i usmiechnął się do Egenora ze słowami*A ty jesteś kurduplem.

Itilion B.Y · Gość

*Egenor odwzajemnił uśmiech i odgryzł się* Wolę być kurduplem niż spać co drugą noc pod stołem.

Marikor (Galahad) · Wysłany: Pią 16:18, 07 Mar 2008 Temat postu:

A kiedy spałem pod stołem?Ostatnio tylko raz*Oburzył się Marikor i napił się piwa biorąc sporawy łyk*

Itilion B.Y · Gość

I nawet pamięć ci szwankuje *Roześmiał się khazad* A pamiętasz kto cię niedawno budził?

Marikor (Galahad) · Wysłany: Pią 16:26, 07 Mar 2008 Temat postu:

Oczywiście że pamiętam ty.I nic mi nie szwankuje mam pamięc jak Olifant.Ty lepiej się o siebie mart bo się o własną brode potkniesz*Marikor tak się roześmiał że omało niespadł z krzesła i nie wylał swojego piwa*

Itilion B.Y · Gość

Może ty byś się o taką brodę potknął. Ale każdy szanujący się khazad obcina ją tylko w ostateczności. Fakt, nieraz trochę mi przeszkadza.*Przyznał* A jak sądzisz. Dobrze by mi było w warkoczach na brodzie?*Roześmiał się starzec*

Marikor (Galahad) · Wysłany: Pią 16:35, 07 Mar 2008 Temat postu:

Taa bardzo prawda Nira*Marikor puścił oczko do niej*

Nira · Wysłany: Pią 23:38, 07 Mar 2008 Temat postu:

Dzięki za wino. A co do warkoczyków to... *Nira zastanowiła się chwilę i z wyrazem wątpliwości na twarzy powiedziała* chyba daruj je sobie...

Keiran · Wysłany: Nie 13:14, 09 Mar 2008 Temat postu:

*elfka przyjrzała się uważnie khazadowi* Popieram*przytaknęła*Te warkoczyki raczej by ci nie pasowały.

Itilion B.Y · Gość

Wy to się nie znacie na khazadzkiej modzie.*Rześmiał się Egenor*Niro twój ruch.