Strażnicy Ithilien

Saahra

- An...wyciągnij swoje najlepsze wina i największą beczułkę piwa dla nas ..

Neradan

Nie chciał korzystać z tego przywileju. Nie lubił takich sytuacji. Jeśli stawia niech stawia Neradan nie weźmie. Z torby wyciągnął małą butelkę. Nie było to wino...czy też piwo, a nawet nie rum. Napił się i po ciągnęło go ostro

Saahra

*Nie dziwiła się nawet , że nie wszystkich cieszył jej awans. Sama zaskoczona nieco była tą zmianą . Miała ochotę bawić się .. i nie ukrywać zadowolenia. Wypiła kolejny łyk wina.

Avaren

Avaren cieszył się razem z Saahrą, ukazując to zgrabnym wypiciem kieliszka wina.

[Wiesz, Neradan, że odmówienie komuś napicia się z nim bez podania żadnej przyczyny jest obrazą? xD]

Neradan

Ponownie napił się owej cieczy znajdującej się w buteleczce.

[Tylko nikt nie proponował mi napicia się z nim]

Aris

Za twoje zdrowie Saahro Krzyknął elf podnosząc kielich z winem do góry. Napił się z niego i zwrócił się do Neradana Może napijesz się z nami?? Wino jest wyśmienite...

Neradan

Na Arisa swój wzrok przerzucił. Napiję, lecz nie wina. Poproszę piwo.

Saahra

- An..podaj piwo ...dla Neradana......................................

Saahra

An.... chyba za wcześnie imprezę zaczęłam....chyba muszę szybko z niej rezygnować...chyba...za dużo pytajników............... juz mi się nie chce pić z wami *wstała i wyszła*

Virtus

*Wszedł do karczmy, młody elf. Nikt go nie znał, był nowy. Rozglądając się.. Powiedział* Witajcie. Mogę się przysiąść ?

Avaren

Mag uśmiechnął się do nowo przybyłego. Ależ oczywiście, siadaj...

Virtus

*Usiadł. Był trochę sperzony, starał się "wejść" dobrze do towarzystwa.*

Neradan

Elf, nowo przybyły, nie przypadł mu do gustu. Może dla tego, że nie przepadał za młodymi. Upił kolejne łyki w butelki

Avaren

Neradanowi chyba nikt jeszcze do gustu nie przypadł. Za to Avaren był zawsze otwarty na nowe znajomości. Wstał i wyciągnął rękę do Virtusa.

Neradan

Neradan nie jest miły dla nikogo, ze względu, że nikt nie przepada za nim. Jest inny co z tego?. Tak już będzie.