|
Strażnicy Ithilien Forum klanu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shina
Gość
|
Wysłany: Czw 18:01, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
leci ptak i się potknoł
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kalev_Ylipulli
Namiestnik Ithilien
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Vanajanpaa, prowincja Anfalas, Gondor
|
Wysłany: Czw 18:42, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Pan Kleks idzie do pierdla!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laurendil Galthorne
Pogromca Balrogów
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Bysław
|
Wysłany: Pią 13:36, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kobiety kontra mężczyźni: Wierność przed ślubem
Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąść ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego,pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jedeneg o słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie,nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!"
Morał: Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laurendil Galthorne
Pogromca Balrogów
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Bysław
|
Wysłany: Pią 13:38, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
zajebiste:D chociaż już dosyć stare
Kobiety kontra mężczyźni: Rękawiczki
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rzeczonej rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedient zamienił te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki.
Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
Kochanie, Ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieje, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór.
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak, by widać było trochę futerka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laurendil Galthorne
Pogromca Balrogów
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Bysław
|
Wysłany: Pią 13:41, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
jeszcze jedno nie śmieszne ale jak ktoś chce sprawdzić swoją inteligencje to niech czyta
Ócz się razem z nami: Test na Inteligencję
Poniżej znajdziecie cztery pytania i jedno pytanie bonusowe. Musicie
udzielić na nie NATYCHMIASTOWEJ odpowiedzi. Odpowiadajcie bez dłuższego
zastanawiania się, ok? Udowodnijmy sobie samym i innym jak mądrzy jesteśmy:
Gotowi? DO ROBOTY !!! (przejdź na dół)
Pierwsze Pytanie:
Bierzesz udział w wyścigu. Wyprzedzasz osobę biegnącą jako druga. Którą pozycję zajmujesz?
.
.
.
.
.
.
.
.
Odpowiedź: jeśli odpowiedziałaś / -eś że jesteś pierwsza, totalnie się
mylisz! Jeśli przegonisz "drugą" osobę, zajmiesz jej miejsce, a tym samym
będziesz na drugim miejscu !
Spróbuj nie spieprzyć następnego pytania. Odpowiadając na drugie pytanie,
nie trać aż tyle czasu ile straciłeś przy odpowiedzi na pierwsze.
Drugie Pytanie:
Jeśli prześcigniesz ostatnią osobę, które miejsce zajmiesz ...?
.
.
.
.
.
.
.
.
Odpowiedź: Jeśli powiedziałeś, że jesteś przedostatni, ponownie się mylisz.
Powiedz mi - jak można prześcignąć OSTATNIĄ osobę?
Nie jesteś zbyt dobry w te klocki! Chyba że?
Trzecie Pytanie:
Bardzo skomplikowana matematyka ! Uwaga: Zadanie musi być wykonane jedynie w
twojej głowie. NIE UŻYWAJ ani papieru, ołówka ani kalkulatora. Spróbuj:
Weź 1000 i dodaj do tej liczby 40. Teraz dodaj kolejny 1000. Dodaj 30. Teraz
dodaj kolejne 1000. Następnie dodaj 20. Dodaj 1000. I jeszcze 10. Jaki jest
wynik?
.
.
.
.
.
.
.
.
Czy otrzymany wynik to 5000? Poprawna odpowiedź to 4100. Nie wierzysz?
Sprawdź z kalkulatorem! Dzisiaj to definitywnie nie twój dzień. Może na
kolejne pytanie odpowiesz prawidłowo?
Czwarte Pytanie:
Ojciec Mary ma pięć córek: 1. Nana, 2. Nene, 3. Nini, 4. Nono. Jak na imię
ma piąta córka?
.
.
.
.
.
.
.
.
Odpowiedź: Nunu? NIE! Oczywiście, że nie. Ona ma na imię Mary. Przeczytaj
pytanie ponownie!
Ok, teraz runda bonusowa:
Niema osoba, która chce kupić szczoteczkę do zębów. Poprzez naśladowanie
czynności mycia zębów z sukcesem wyraził o co mu chodzi, sprzedawca
zrozumiał, zakup dokonany.
Kolejna sytuacja - niewidomy mężczyzna chce kupić parę okularów słonecznych,
jak powinien przekazać o zakup czego mu chodzi?
.
.
.
.
.
.
.
.
Odpowiedź: Po prostu otworzy usta i zapyta ... zaczekaj moment ... nie
pomyślałeś przecież, że zacznie robić palcami kółka wokół oczu???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateos Santos
Gość
|
Wysłany: Pią 17:34, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mąż wchodzi do domu zastaje żonę gołą w łużku
Pyta:Czemu jesteś goła w łóżku
Żona odpowiada:bo źle się czułam
Mąż siega do szafki aby schować płaszcz a żona krzyczy:nie otwieraj tam strzaszy
Mąż otwiera szafkę a tam goły sąsiad
Mówi:Władek moja żona jest chora a ty ją jeszcze straszysz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hardil
Gość
|
Wysłany: Pią 21:58, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
przychodzi baba do lekarza
wjakich porach pan przyjmuje (spytała baba)
(a lekarz na to) w sztruksach
hahaha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hardil
Gość
|
Wysłany: Wto 17:31, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jest sobie krzesło i to krzesło ma buty i ono sobie idzie po ulicy i śpiewa lalalalal;d;d;d;d;d;d;d;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solan Galthorne
Mistrz
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 8:33, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście lubie ten:
\Amerykanski statek kosmiczny dolecial na Marsa ... wyladowali ... juz
zbieraja sie do wyjscia az tu nagle podlecialo 2 Marsjan, takich
smiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjsciowe.
Amerykanie probuja wyjsc ... 10 minut, 30 minut ... po godzinie sie
udalo.
Wyszli a tam juz zebrala sie wieksza grupka Marsjan.
No wiec witaja sie i pytaja :
- Czemu zaspawaliscie nam drzwi wyjsciowe ?
Na co Marsjanie :
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu
Polacy
byli ... koledzy zaspawali im drzwi a oni po 5 minutach juz byli na
zewnatrz
... i jeszcze prezenty przywiezli ...
Amerykanie :
- Prezenty ? Polacy ? jakie prezenty ?
Marsjanin :
- Wpierdol to sie nazywalo czy cos, ale wszyscy dostali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solan Galthorne
Mistrz
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 8:41, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
albo:
Pięknego, ciepłego dnia wybrał się do Zoo pewien gość z żoną. Żona, naprawdę atrakcyjna, makijaż, letnia, różowa sukienka spięta paskiem, pończochy samonośne... Gdy szli pomiędzy klatkami małp, zobaczyli goryla, który na ich widok jakby oszalał i zaczął skakać na kraty,
chrząkać, zawisać na jednej ręce, i drugą uderzać w czaszkę, najwyraźniej niesamowicie podniecony. Mąż - zauważywszy podniecenie małpy, zaproponował żonie podrażnić go jeszcze bardziej i zaczął podsuwać pomysły:
- Obliż usta, zakręć tyłeczkiem...
Żona wykonywała jego instrukcje, a goryl zaczął wydawać takie dźwięki, że chyba obudziłby martwego.
- Rozepnij pasek... - (goryl prawie już rozginał kraty z napięcia)
… a teraz podciągnij sukienkę nad pończochy... (goryl oszalał kompletnie).
Nagle facet złapał żonę za włosy, otworzył drzwi klatki, wrzucił żonę dośrodka, zatrzasnął drzwi i powiedział:
- A teraz mu się k..wa wytłumacz, że boli cię głowa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solan Galthorne
Mistrz
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 16:39, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Rozmowa wstępna do naboru na studia prawnicze:
Przewodniczący (admin ;D) zadaje pytanie studentowi ubiegającemu się o miejśce w uczelni:
-Dlaczego chce pan studiować prawo i akurat dlaczego w naszej uczelni?
Przyszły student:
-Tato...no co ty... nie wygłupiaj się.
Śmieszne ale prawdziwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aphir Blam
Gość
|
Wysłany: Sob 18:56, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xardas
Administrator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu...
|
Wysłany: Nie 2:55, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] Według mnie najlepsza stronka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kalev_Ylipulli
Namiestnik Ithilien
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Vanajanpaa, prowincja Anfalas, Gondor
|
Wysłany: Czw 7:22, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Znajdujesz się gdzieś w Azji, w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej tsunami.
Niesamowite masy wody..
Jesteś fotoreporterem w samym środku tej przerażającej katastrofy.
Sytuacja jest niemal beznadziejna.
Próbujesz zrobić zdjęcie jak najbardziej oddające grozę sytuacji.
Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą o życie z żywiołem.
Potęga natury w całej jej okrutności porywa wszystko, co staje na jej drodze.
Nagle!
Widzisz mężczyznę prowadzącego terenówkę, który walczy rozpaczliwie,
a wygląda jakoś znajomo.
I rozpoznajesz go!
To komisarz Giertych! Przyszły prezydent niepodległej Polski!
Ale widzisz, że szalejąca powódź zaraz go porwie – chyba ostatecznie.
Masz dwie możliwości i tylko sekundę na zastanowienie:
- uratować go – wystarczy rzucić linę
- albo zrobić zdjęcie Twojego życia!
Ocalić mu życie, albo zrobić zdjęcie, za którego na pewno zgarniesz
nagrodę World Photo Press!
Zdjęcie, które przedstawia śmierć jednego z najważniejszych ludzi w Polsce!
- A teraz pytanie jakie sobie w tym momencie stawiasz:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
CYFRÓWKA czy LUSTRZANKA ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|