Strażnicy Ithilien

Sisharian

Od dłuższego czasu, pewna ciemna postać krążyć poczęła, przy bramie owej struktury. Rozglądała się w tą czy we w tą. Tu sprawdzała czy strażnik gdzieś wolny stoi, by zapytać czy wejść może. Postanowił, to podejść do bramy i zastukać w nią. Halo, zastałem no kogoś?! Krzyknął raz i czekał na reakcję.

Nero

Tak zastałeś*odezwał się strażnik* Nazywam się Nero a jak brzmi twoja godność, wędrowcze?*zapytał Khazad*

Sisharian

Lekko zdziwiony był, że ujrzał khazada niż Ithillienczyka. Sisharian...z Białego Miasta przybywam, by dostać się w szeregi Strażników Ithillien... Dodał i czekał na odpowiedź karła

Nero

A więc przybywasz z Minas. A skąd się o Nas dowiedziałeś?*zapytał strażnik bramy*