Strażnicy Ithilien

Nero

*Był zwykły słoneczny dzień jak co dzień. W pewnej chwili do bramy zaczął się zbliżać pewien krasnolud*Witam was, na imię mi Nero syn Galeationa. Słyszałem, że w okolicy znajduję się siedziba dobrego klanu, myślę, że trafiłem nieomylnie?*zapytałem*. Właśnie tak się składa, że CHCĘ do was dołączyć! Przepuść mnie dobry człowieku*powiedział krasnolud i czekał na otwarcie bramy*

Itilion B.Y · Gość

*Strażnik stojący przy bramie zamku Henneth Annun spojrzał na przybysza. Strażnik też był khazadem, lecz o wiele starszym niż ten przybyły. Śnieżnibiała broda sięgała mu aż za pas. * Witam cię przybyszu. Nazywam się Egenor. Jestem Strażnikiem Głównej Bramy zamku w Henneth Annun, siedziby Strażników Ithilien. Dobrze trafiłeś. Zanim cię jednak przepuszczę, muszę coś o tobie wiedzieć. Skąd przybyłeś i czym się zajmujesz?

Nero

*Uśmiech zagościł na mej twarzy*A więc przybywam z Rivendael gdzie osiadłem na chwilę, jestem wędrowcem i wędruję po świecie. Zajmuję się kuciem oręża, wykuwaniem zbroi, tarcz, różnie to bywa. Odkąd pamiętam ojciec uczył mnie sztuki kowalstwa jednak większość umiejętności odziedziczyłem po nim. To jak wpuścisz mnie?*zapytałem*

Itilion B.Y · Gość

Wędrowiec powiadasz? *Spytał khazad* Tutaj to nie przygoda. Jeśli chcesz zostać Strażnikiem musisz się trochę ustatkować.

Nero

No tak jestem Dziesiętnikiem 5.Armii Gondoru i żyję z handlu więc pieniądze mam na przetrwanie, jeśli oto ci chodzi? Obecnie w Rivendael wykuwam ekwipunek i nabijam sobie doświadczenia to chyba dobrze*uśmiechnął się khazad*. Co chciałbyś jeszcze wiedzieć drogi strażniku?*zapytał*

Itilion B.Y · Gość

Hmm *Mruknął* Myślę, że możesz przejść przez Bramę. Zapraszam do Biura Dyplomaty. Nefarius się tobą zajmie. Zapraszam.