Strażnicy Ithilien

Heyan

Gunnar Darkstar (816)
Ten gracz jeździł mi w karczmie ale nie o to chodzi pisał że strażnicy Ithilien polują na króliki i to ich główne zajęcie. I pisał jeszcze inne rzeczy a potem napisał ze mam uważać bo jakiś Sztandar Melkora dawni Jeźdźcy Apokalipsy mnie dojada...Zróbcie cos temu typkowie bo mnie wqrza na maxa...

Parson

gościu ma 3 lvl i posiada imunnitet wątpie żeby jakos zagroził nam. Jesteśmy za dobrym klanem. A jak by ktoś cie dotnkał to napewno nieduługo porzyje Smile

Palestir

Jako dyplomata klanowy czuje sie w obowiązku, by prześladować kmiotka, tak mi dopomóż Iluvatar. Zobaczymy kto ma ostrzejszy język Cool

Heyan

wielkie dzieki oto tez mi chodziło zeby go przestraszyc:)

Parson

jak Palestir się tym zajmie to modlmy się lepiej żeby nasz klan zaraz nie zbanowali

Palestir

Spoko, będe "taktowny", najwyżej jakieś "tolkienowskie" przekleństwa Very Happy

Dobra mam małe info o nim...
jest założycielem rodu "Darkstar"
Razem jes ich piątka:
-Endira Darkstar(ID 357 Człowiek, lvl.14)
-Kronos Darkstar(ID 3924 Easterling lvl.7)
-Fiametta Darkstar(ID 4022 Leśny elf lvl.4)
-Setnea M. Darkstar(ID 818 Drow lvl.4)
-Gunnar Darkstar(ID 816 Easterling, lvl.3)
A z logo widać, że czci Melkora (pfu! pfu!)
Adres forum: http://roddarkstar.fora.pl/index.php
Dzieciaki, albo szaleńcy.
Charakter ich rodu wydaje się całkowicie przesiąknięty złem.
Dziś wysle mu list z ostrzeżeniem, Baaaardzo delikatny
(bez wulgów jeszcze Very Happy

)
Jak to się rozwiąże zobaczymy.

oto co mu wysłałem:
*Przed tobąnagle pojawił się zakapturzony Leśny elf, jakby wyrósł z pod ziemi. Po szatach poznać było, że jest on druidem.
Twoja uwagę przykuł jednak inny szczegół, z pod płaszcza dostrzegłeś symbol Strażników Ithilien.
Szok sprawił, że twe ciało odmówiło posłuszeństwa, a może to czary?
Elf przerwał grobowe milczenie*
-Jestem Palestir *rzucił ozięble* dyplomata Strażników Ithilien.
*Jego wzrok przeszywał cię na wskroś*
-Wiedz, że ta sytuacja denerwuje mnie o tyle bardziej,
że musze jeszcze rozmawiać z tobą, jako założycielem rodu.
*Przerwał na chwile ważąc słowa*
-Doszły mnie słuchy, iż śmiesz obrażać nie tylko jednego strażnika, lecz cały nasz klan *jego spojrzenie stało się lodowate* to jedynie ostrzeżenie, lecz jeśli wciąż będziesz znieważał Strażników Ithilien *jego głos przeszedł w szept* spotkamy się znowu i nie skończy się tylko na słowach.
-Przemyśl wszystko, co ci rzekłem *dodał spokojniej*
*Gdy padło ostatnie słowo, poczułeś jedynie dziwne uczucie lekkości, potem była już tylko ciemność.
Gdy odzyskałeś świadomość, nikogo w pobliżu już nie było*

Heyan

Hehe nom zobaczymy aha i Fiamettcie nic nie róbcie znam ja ona jest normalna

Gunnar · Gość

*drzwi biura otwarły się. Wszedł nimi Gunnar z rodu Darkstar. Rozejrzał się po biurze zimnym, ale za to spokojnym wzrokiem. Jego spojrzenie zatrzymało się na chwile na khazadzie. Easterling szybko odwrócił od niego wzrok* Witajcie.. *rzekł cicho* Na początku chce wam oznajmić, że Palestir nie zrobił na mnie większego wrażenia.. *ziewnął lekko* Ale do rzeczy.. Powiedzmy sobie szczerze Heyanie... Masz bujną wyobraźnie.. *na chwile jego wzrok spoczął na khazadzie, jednak szybko go odwrocił* Nie obrażałem całego klanu.. Moje bluzgi poleciały w stronę tego tu nizi.. ee.. krasnoluda.. *wskazał ręką na Heyana* I wypraszam sobie tego.. kmiotka.. *mruknął do Palestira* Jeśli mi nie wierzycie.. spytajcie się na przykład Mirmel.. Ona widziała całe zdarzenie.. ba! Upomniała Heyana.. *spojrzał na przywódce klanu, oczekiwał jego odpowiedzi*

//A teraz troche Non Clima... ANI RAZU NIE OBRAZILEM KLANU! Tylko Ciebie, bo śmieszy mnie widok krasnoluda w Ithillien i do tego ma żone elfke... To po pierwsze... Po drugie to "ostrzeżenie" jest bez klimatu.. Wyobraźcie sobie easterlinga, Jeźdźca Apokalipsy, do tego ten easterling przeżył śmierć.. i boi się jednej istoty? Czytajcie czasem profile.. I nie piszcie za kogoś co on robi.. To taka rada... I jak już mówiłem.. Jak mi nie wierzycie, to spytajcie się np. Mirmel albo Dettamrofa jak było.. I niech Heyan przestanie na mnie najeżdżać, bo robi żałośnie...//

Palestir

Wszystkio wyjaśnimy, poza tym Gunnar miał tylko jeden wybór (wybrac sobie sobie sposób w jaki nie mógł się ruszyć Druid, magia sie wie), więc nie mógł uciec i nie miał, jakbym chciał z nim polemizować, to dałbym mu dojść do słowa, czego nie zrobiłem i co było zamierzone.
Za to zarzucam mi brak szacunku dla klimatu... fajnie i co jeszcze? jakbym nie szanował klimatu, to bym nie matrnował czasu, na zbędne ceregiele.
Jak się odezwie, to zaproponuje spotkanie wieczorem w karczmie (między 20, a 22) i Heyan musisz tam być (zarzuca ci się kłamstwo, więc masz szansę fdowieść swej niewinności), chce to zakończyć, bo bezsensownych kłótni nie lubie.

Xardas

Czy spór został zakończony czy szykuje się wojna. Bo wiecie jak ktoś chce to mogę mu opróżnić sakiewkę i to nie raz Very Happy

Heyan

taaa powiedziałem że na misjach widziałem wiele rzeczy w Rhun a ty na to ze w Ithilien jako STRAżNIK ITHILIEN (bo chyba nim jestem;/)Poluje tam na króliki

Heyan

Wiec znieważając mnie jako jednego z strażników ithilien obrażając mnie jak khazada takze ale także obrażając mnie jako STRAZNIKA ITHILIEN obraziłeś cały klan który poluje wg. ciebie na króliki.
Zreszta bardzo dobrze wiesz ze z Mirmel delkiatnie mówiąc sie nie lubimy wiec ona bedzie raczej po twojej stronie

Gunnar · Gość

Nie.. Powiedziałeś, że to easterlingowie zabijali swoich kupców.. Spytałem się kto Ci to powiedział.. Ty powiedziałeś, że easterlingowie, którzy zgineli pod Twoim toporem w Ithillien [na co ja Cię wyśmiałem, bo skąd Ty esterlingow w Ithillien bys wziął?] Ja powiedziałem, że w Ithillien to Ty możesz na króliki polować.. I tak było.. I nie wymyślaj, bo wychodzi na to, że szczeniak jesteś..

Gunnar · Gość

A poza tym myślałem, że zalatwimy to po męsku, a Ty od razu nasyłasz na mnie innych Strażników.. [których jak by nie było szanuje..] Ehh..

Savjor Hastero

Gunnarze to jest ktoś z naszych i nie obrażaj go... Obrażając jego obrażasz nas... I wyrażaj się przyzwoicie w naszej kwaterze... Nie czuj się obrażony jak powiem żebyś nie zaczynał z nami... Jesteś słaby i miękki jak glina w środku lata... A Khazad w Ithilien jest tak samo nomralny jak jakiś dziwny Easterling w Minas Tirith... a jak Ci coś nie pasuje to masz problem... A radze Ci odejdź stąd i daj sobie spokój kmiocie...