Strażnicy Ithilien

Parson

ale już jakiś czas nie ma go na forum by coś napisał albo powiedział że na razie nie może a tu żadnego odzewu.

Yawen Orik N. Turim

Parson dobrze wiesz, że nie było mnie na forum przez jakiś czas z powodu braku dostępu do komputera ile mogłem tyle sprawdzałem forum, ale na odpisywanie na forum nie miałem czasu. (sorka za brak klimatu)

Co do mojej historii:

Jestem elfem urodziłem się w Lothlorien i tam się wychowałem. Jestem synem Orika Turima, jednego z byłych członków Strażników, jestem również bratem Parsona, który chcąc nie chcąc (raczej to drugie) musiał mnie wychowywać i uczyć, ponieważ nasz ojciec został zabity przez orki, a matka oddała się władzy Mordoru. Parson nauczył mnie zręczności i szybkości, które potrzebne mi były w fachu złodzieja i łucznika. Na początku tej ery postanowiłem dołączyć jak kiedyś mój ojciec i brat do Strażników Ithilien i działać na rzecz pokonania złowrogich sił Mordoru. Gdy sprawy w klanie zaczęły przybierać zły obrót to znaczy brak aktywności w sprawach opozycyjnych odszedłem z krainy i od Was. Przyznaję to był błąd opuszczać przyjaciół w najtrudniejszych chwilach, lecz chcę się zrehabilitować i znowu Wam pomagać jak tylko będę mógł i przysięgam, że już nie opuszczę Strażników Ithilien. Tak mi dopomóż Eru Ilúvatar!

Parson

U babci przecież masz kompa. To mogłeś napisać myślałem że już nie grasz w Br. No to jak już jesteś no to możemy cię przyjąć.

Nath

Mam jeszcze jedno pytanie:
Co wniesiesz do klanu?
I co od niego oczekujesz?

Yawen Orik N. Turim

Co wniosę..hmm...na pewno będę zawsze chętny do pomocy klanowiczom, będę również też wnosił swoje rady i zdanie w sprawach dotyczących klanu, a co do tego co oczekuje to pomocy gdy będę jej potrzebował i twardej opozycji w sprawie Mordoru...

P.S. do Parsona

Tak byłbym u babci na kompie gdyby nie to, że jej nie było, a byłem u drugiej babci;P

Parson

Dobra przyjmujemy go, Nathaniela przyjęliśmy bez pytań tylko niech jeszcze Yawen pisze więcej na forum.

Nath

Jestem na tak.