Strażnicy Ithilien

Saahra

Zmęczona po podróży miała ochotę tylko na sen. Wiedziała jednak, że nie zaśnie dopóki nie napisze podania. Wyciągnęła z szuflady swojego dębowego biurka czerpany papier i chwyciła za pióro. Przez chwile myślała od czego zacząć.

„Na imię mam Saahra z domu Del Sur. Urodziłam się w pięknej krainie Emyn Elear. Moi rodzice są… a właściwie byli magami. Ja poszłam w ich ślady podobnie jak moje dwie starsze siostry i ukończyłam Akademię Magii w Muwaqqar. Dziwnym zrządzeniem losu znalazłam się z dala od bliskich mi osób. Mieszkam w Esgaroth ze skrzatem i mężem Asaretem Draughoth, którego nazwisko obecnie noszę. Kocham magię, ale nie używam jej w tym świecie za często. Mam rozbudowaną pasiekę. Żyję spokojnie między moimi ulami. Kocham podróże, dlatego często razem z mężem podróżujemy.
Nie lubię chamstwa, kłamstwa i obłudy. Z natury jestem spokojna, co nie znaczy bezbronna. Opanowałam dobrze walkę bronią białą, strzelanie z łuku jest moją wielką przyjemnością, zawsze trafiam tam gdzie chcę. Cenię sobie towarzystwo ciekawych ludzi. W innych szukam zrozumienia, wierności i poczucia humoru.
Dostałam zaproszenie od jednego z Was… zainteresował mnie tym klanem i dlatego piszę. Jest w tym trochę czystej ciekawości. Czego oczekuję? Na razie tego .. że zostanę przyjęta. Liczę na dobrą atmosferę. Co ja mogę zaoferować? … Jestem magiem i pszczelarzem. Mogę poczęstować miodem w moim salonie przed kominkiem. Mogę wyczarować…różne rzeczy… na przykład sezamowe ciasteczka.
Z poważaniem
Saahra Draughoth”

Przeczytała jeszcze raz podanie i miła ochotę je podrzeć, ale coś ja powstrzymało i wrzuciła je do skrzynki. Tam teraz może już odpocząć.

Nath

*elf wyciągnął pergamin z podaniem i wniósł do sali dyplomaty, nakazał stawić się w tej o to sali Saahrze*
- Podanie dość przyzwoite, lecz poczekam na reakcję innych.

{podaj swoje id}

Yawen Orik N. Turim

*elf po przeczytaniu podania uśmiechnął się szeroko i skomentował* Bardzo dobre podanie, jestem oczywiśćie za przyjęciem...

Narniru

*człowiek stał przy ścianie i słuchał*
- Podanie ładne, nie jest niezwykłe. Zgadzam się z Nathanielem.

/ Emyn Elear skąd ty to wytzrasnełaś? Nigdy nie słysząłem/

Anouh Xiniste

Ładne podanie jestem za tak *uśmiechając się*

-Narniru może nazwa wymyślona a może jest taka sam nie wiem

Parson

Również jestem na tak ale wypowiedz się w paru tematach

Nefarius Galthorne

A może poczekamy aż Saahra przybędzie do Nas i odpowie na parę pytań...

Nath

Saahro może zachęcisz męża do napisania podania? *zapytał*

Berethor Dunharrow

Jestem za przyjęciem! *powiedział z przekonaniem* Sam zachęciłem Saahrę do złożenia podania, więc może nie jestem obiektywny, ale czuję, że dużo wniesie do klanu.

Nubrisis Đe Vargott

Jestem za ładne podanie... Smile

Kalev_Ylipulli

Popieram moich przedmówców. Bardzo mało mieliśmy kobiet w klanie. To ciekawe że jako mag chcesz się akurat do nas przyłączyć. Nie jesteśmy klanem militarnym i dla maga z pewnością też się znajdzie miejsce.

[wypowiedz się w paru tematach i regularnie odwiedzaj forum, a szybko zostaniesz przyjęta]

Saahra

*Przeczytała nieco zaskoczona pocztę i od razu udała się do sali. Po wejściu do sali zobaczyła na środku wygodny fotel. Po chwili namysłu rozsiadła się w nim wygodnie. Czekała na gospodarzy cierpliwie, gotowa odpowiedzieć na każde pytanie*

Kalev_Ylipulli

Właściwie to chyba mamy wszystko co moglibyśmy o tobie wiedzieć, no chyba że zapytam jeszcze z czego się utrzymujesz.

Saahra

- Mam pasiekę.. obecnie 25 uli... to moje główne źródło dochodu *zamyśliła się* - walczę nieraz na arenie... ale to margines. Myślę w przyszłości zarabiać na umagicznianiu przedmiotów, uczę się dopiero tej sztuki.

Méxiall

*Mały wszedł wesoło do sali, po czym spojrzał na Saahrę.* Dzień dobry, ja bym chciał by ta pani do nas dołączyłą, będzie więcej miłych osób. *Zaśmiał się pod nosem dziesięciolatek.*