Strażnicy Ithilien

Nath

*do sali wszedł mężczyzna w czarnym płaszczu, z łukiem zawieszonym na plecach, ze sztyletem u boku pasa* Witajcie *powiedział skłaniając się lekko* Jestem Luis Amroth *powiedział spokojnym głosem* Zapewne wiecie po co tu przybywam *uśmiecha się* A więc przybywam tu, gdyż chcę dołączyć do waszego klanu, do klanu "Strażników Ithilien". Pragnę z wami wyzwolić Ithilien z niewoli orków *powiedział wysokim tonem* Te zielone ścierwa za dużo sobie pozwalają *na jego twarzy pojawiła się złość* Zaczęła się już nowa era, era XI, wszyscy powstają dopiero na nogi *powiedział* Wiem, że formalnie klan jeszcze nie istnieje, ale ja już chcę dołączyć do waszej spółki i pomóc wam odbudować dawną siłę strażników. *uśmiechnął się* W tamtej erze byliście jednym z 3 najstarszych klanów, ale tylko wasz przetrwał do końca XI ery *powiedział* Teraz opowiem wam coś o sobie *zamilkł na chwilę* Jestem łucznikiem, zamieszkuję Ras Morthil - miasto piratów, posiadam pasieki w Lothlorien i kopalnię miedzi w Minas Tirith, dziennie zarabiam na razie mało około 30k-40k, lecz myślę, że z upływem czasu moje zarobki wzrosną i będę mógł dać kasę na budowę klanu *powiedział z uśmiechem na twarzy* Pochodzę z Rivendell miasta elfów, jestem leśnym elfem tak jak moi przodkowie. Jestem złodziejem *powiedział* To wszystko co chciałem powiedzieć

Nefarius Galthorne

Drogi Luisie, tu chodzi o cały Gondor.
*wstał i nalał przybyłemu wina* Chyba nie jesteś abstynentem? *uśmiechnął się powoli odwrócił i usiadł na fotelu poprawiając sobię szatę*
a więc drogi Luisie gdyby nie było okupacji zadał bym pytanie "dlaczego akurat my?"
Ale sam spróbuje na nie odpowiedziec mówiąc że jesteśmy wolni od orków.
Wyrażam także nadzieje iż nie odejdziesz od Nas nawet w najtrudniejszych chwilach.
Wiem iż pozostanie w klanie do jego końca (czego niezycze Strażnikom) może byc ciężkię.Jeśli się zdecydujesz musisz byc z Nami w najgorszych i tych najlepszych najważniejszych chwilach.
Próba wakacji pustka na forum taki jakby zastój klanu u Nas przydarzył się na początku Lipca. Klanowicze wiedzą kto od Nas odszedł. *powiedział z lekką nutą goryczy* Mam nadzieje że z Tobą tak nie będzie.
Jestem lekko na TAK, ale mam jedno pytanie.
W erze X w jakim byłes klanie?

(ps.Poczekaj jeszcze na pare osób jak się zgodzą to wypowiedz się sensownie w paru tematach na forum)

Nath

Przysięgam iż pozostanę w klanie strażników do końca i nie opuszczę ich w najtrudniejszych chwilach *powiedział, po czym popił winem*
W tamtej erze byłem w klanie Władcy Mroku prowadziliśmy my wojnę z Wybrańcami Ostrza i nie co przegrywaliśmy każdy dawał na klan dużo kasy, w końcu było 4:4,a Degones nas przywódca przyjął do klanu Balumro (bugera) nazwał go Mrocznym Generałem tylko on wiedział że jest bugerem, i ukrywał to przed nami, potem oba klany zostały skasowane przez głupiego Degonesa *powiedział złośliwy* Po tym postanowiłem, że nie dołączę do żadnego klanu i tak było do końca X, lecz na początku XI przypomniało mi się o szlachetnym klanie Strażnicy Ithilien, bez wahania napisałem do Kaleva, a potem na forum *powiedział*

Thane Saalim · Gość

Witajcie*do sali wszedł wysoki mężczyzna ubrany w zbroję a u pasa wisiał mu miecz*
Przyszedłem tu bo chciałem dołączyć do partyzantki nie mogę już dłużej patrzeć na te potwory*odrzekł*kiedyś ich armia zabiła mi całą rodzinę przetrwała tylko garstka *opowiadał*od dawna szukam zemsty ale sam nie dam i niestety rady dowiedziałem się o waszych działaniach i chciałbym się do was przyłączyć. Z czasem nastania nowej ery niemam zbyt wielu funduszy ale w starej arze miałem 31 kopalń i 12 pasiek co przynosiło mi zyski równierz jestem zbrojmistrzem i wykuwam ekwipunek na zlecenia miałem 18 poziom kowalstwa i mam zamiar to nad robić. To już chyba wszystko*skończył i czekał na reakcję innych*

Kalev_Ylipulli

thaane, jeśli chcesz się do nasz przyłącyzć, to załóż oddzielny temat i tam napisz podanie.

Co do Luisa, to z jednym na pewno się zgodzę. U nas nikt raczej nie korzysta z bugów. Fakt, że mogę o czymś nie wiedzieć, ale generalnie przyjmujemy uczciwych i przyjacielsko nastawionych ludzi. Co do podania, to jestem raczej na tak. Mam tylko jedną uwagę. Nie musisz pisać obok imienia swojego ID. Nie jest to potrzebne

EDIT: aa już wiem dlaczego masz ID. Dobra, usunąłem tamte 2 konta jak prosiłeś.

Nath

*uśmiechnął się*

Parson

Jako przedstawiciel rady której nie wiem czy jeszcze istnieje oczywiście się zgadzam na przyjęcie, ale nie możemy pochopnie decydować więc 3 - 5 dniowy okres próbny jednak powinien być.

Nefarius Galthorne

No to Luis, wiesz o co chodzi popisz w kilku tematach wypowiedz się mądrze może jakieś pomysły...

Nath

Drodzy strażnicy powiedzieliście, że okres próbny będzie trwał 5dni jak wiecie 5dni minęło więc zostaję przyjęty czy nie? *zapytał*

Laurendil Galthorne

Zbyt wiele to Ty sie nie udzialełeś obecnie jestem na nie... chyba ze popracujesz troche...

Nath

Postaram sie jeszcze popracować

Parson

Ja za to jestem na tak bo widziałem jak się udzielasz na forum

Yawen Orik N. Turim

Ja również jestem na tak

Nath

Dziękuję za głosy na tak,