Strażnicy Ithilien

Siewca Śmierci · Gość

Siewca popatrzył na zgromadzonych mówiąc:
-Tak, sojusz militarny i pakt o nieagresji to nasza propozycja, oczywiście nasze chorągwie wesprą was w walce z Mordorem.
Zrobił dłuższą pałzę:
-Rozumiem że jesteście za?

Berethor Dunharrow

Ja tak!

Parson

Niezbyt dobre mam wspomnienia bo Siewcach Śmierci *powiedział elf z kamienną twarzą* ale jeśli rzeczywiście jesteście przeciwko Mordorowi to zgadzam się na ten pakt. Mam nadzieje że nas nie zdradźcie *spojrzał na przybysza*

Siewca Śmierci · Gość

Siewca popatrzył Parsona mówcą;
-Nie zdradzimy ale wy też nas nie zdradźcie to że osłabliśmy znacznie nie znaczy że nic nie znaczymy już. A co do twoich wspomnień można wiedzieć coś więcej?

Nefarius Galthorne

Dobrze wiec , jednak pozwolicie że nie podejmiemy nagle tej decyzji.
Musimy się nad tym dobrze zastanowic.

[i świadczy także o klanie Wink

]

Narniru

A ja narazie jestem trochę na nie... Może to był mały bładzik ale jakoś nie chciał bym stanąć ramie w ramie z osobą, która drwi... jak sama twierdzi z przyszłych sojuszników *powiedział cięszkim, skamieniałym głosem patrząc w twarz dyplomaty* Nefarius ma całkowitą racje... trzeba się zastanowić.

Yawen Orik N. Turim

Też znam "dawnych" Siewców Śmierci i miałem z nimi do czynienia w zeszłej erze...nie było to miłe wspomnienie, lecz teraz wszystko ma inną wartość i jeśli jesteście przeciw Mordorowi to uważam, że powinniśmy przystać na ten pakt, lecz jeśli zdradzicie Strażników poniesiecie srogą kare...pamiętajcie o tym*powiedział elf patrząc na posłańca*

Nath

O dawnych siewcach słyszałem same złe rzeczy *powiedział ponurym głosem* Więc do podejmowania decyzji o tym pakcie się nie przyłączę *elf skinął głowę, po czym wyszedł z sali*

Solan Galthorne

A ja chętnie poznam tych nowych Siewców *zabrał głos jasnowłosy człowiek , który do tej pory obserwował tok wydarzeń z ukrycia*

Nath

*wbiegł szybko do sali*
- Gurt to Khamul!
*wykrzyknął*

{ma takie same id jak khamul tylko, że inne imię}

Siewca Śmierci · Gość

Siewca popatrzył na istotę która w panice wbiegła do sali, skrzyżował ręce mówiąc;
-Oczywiście że Gurth to Khamul, zresztą wasz przywódca o tym wie dobrze, a to co było w zeszłej erze to przeszłość.
Popatrzył na siewców stojących obok.

Yawen Orik N. Turim

*zaśmiał się*Stary Khamul...jeśli on jest Waszym przywódcom to zmieniam zdanie, niestety...on jest niekompetentny i po prostu głupi! Jestem na NIE!*powiedział elf podnosząc głos i akcentując ostatnie zdanie*

Siewca Śmierci · Gość

Siewcy dobyli szabel jeden z nich z pogardą odpowiedział;
-To zniewaga!
Siewca po środku stał ze spokojem mówiąc;
-Wybacz że twoje płytkie myśli nie wykraczają poza denną sferę życiową, twoje uprzedzenia są i będą rzecz jasna powodowane lękiem i strachem,niestety Khamul a Gurth to jakoby dwie inne istoty lecz w tym samym ciele, więc twoje obelgi są niczym.
Pohamował nieco resztą Siewców.

Nath

*Nathaniel wezwał liczną grupkę strażników z łukami*
- Wyjdziecie, albo zginiecie!
*Krzyknął przeraźliwym głosem*

Berethor Dunharrow

Nathanielu, nie bądz taki narwany *powiedział spokojnie* Kalev podejmuje decyzje, nie możemy pozwolić żeby anarchia zaczęła się szerzyć, tym bardziej, że rady aktualnie nie ma.